Autor |
Wiadomość |
Rev |
Wysłany: Pon 23:18, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
Fox 25grudzien to Wtorek,nie Nd
Hmm u mnie swieta raczej odpadaja,takze 24-27 bylby u mnie baaardzo niepewny...
Moze pare dni przed/po swietach (ale przed Sylwkiem?) Np 22grudnia? |
|
|
Tryku |
Wysłany: Pon 18:57, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
Doceniam. Takie podejscie mi sie podoba. heh ja tez niezle przorganizowalem dzien miedzy roznymi zajeciami zeby przyjsc... i tak bedzie zawsze.
Dzieki. |
|
|
Der |
Wysłany: Pon 12:55, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
Oj.. to nie ja.. ja jestem w stanie wiele osob skolowac ale to raczej krakowskie towarzycho z czego niektorzy juz sie przewineli przez rozne flashmoby... a jestem z UE i to zaocznie (nie poszedlem na wyklad Mikroekonomii zeby byc na flashmobie... a ja za to place. .docncie i na kolana! xD) |
|
|
Fox |
Wysłany: Pon 10:50, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
ktoś mi mówił, że miałeś połowe Uj-tu przyprowadzić na FM-a sobotniego... 25 grudzień - niedziela - pięknie... mnie pasuje!
pozdrawiam
Fox |
|
|
Der |
Wysłany: Pon 2:39, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
nie. .studiuje na AE (a teraz UE w sumie )
ososbiscie najlepszy termin to bylby 25 grudzien.. dzien po wigilii. .tak zeby sie ludzie mogli zebrac.. a i wtedy duzo ludzi wypada na miasto..
poludnie.. perfect ^^
a tak ogolnie jestem z Krakowa.. a jako ze moj styl calkowicie sie zgadza i popiera idea flash moba to dolaczam do Was na kazdy mozliwy sposob ^^ |
|
|
Rev |
Wysłany: Pon 0:22, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
Ja proponuje te akcje z Mickiewiczem zrobic w jakies sloneczne,zimowe,przedswiateczne poludnie,gdzies 13-14,wtedy duzo osob na rynku jest i zawsze latwiej zwerbowac nowych do ackji |
|
|
Tryku |
Wysłany: Nie 23:36, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
Nie przesadzajcie. Mickiewicza mozna czytac - spoko. Ale bez zadnych przebieranek, szopek i tego typu podobnych bo to nie bylby falsh mob : ]. Prostota formy jest piekna. |
|
|
[PwT] Riddick |
Wysłany: Nie 22:30, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
,a podziękował podziekował... Ciekawie by to wyglądało jeżeli spora grupa osób by się przyłączyła (czy to na spontanie czy specjalnie ). Akcja wg. mnie lepiej wyjdzie w dużej grupie osób więc raczej zima odpada, a jak tak to chyba w okolicach południa. Sprzydałby się akompaniament skrzypie czy coś w tym stylu. Ciekawy byłby strój wieczorowy lub galowy. Zrobilibyśmy piękną szopkę.... hej hej.. co do szopki! Zróbmy szopkę (w dowolnym tego słowa znaczeniu) na rynku.
Raczej nie będzie to taka tradycyjna szopka gdyż wiadomo, święta, rodzina itd. Nawet jakby to odpadam bo transport mam sporadycznie |
|
|
Fox |
Wysłany: Nie 10:21, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
Pomysł z Adasiem jak najbardziej mi się podoba xD
Der, Ty jesteś z UJ-tu?
Riddick - gratuluję
pozdrawiam
Fox |
|
|
Rev |
Wysłany: Nie 0:59, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
Lohoho to juz wiemy kto zacznie inwokacje |
|
|
[PwT] Riddick |
Wysłany: Nie 0:54, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
zajebiaszczy pomysł...
co do recytacji... niedawno mieliśmy w klasie właśnie to samo i musze się pochwalić dostałem 6. do tego recytowałem na bis, połowa klasy mnie nagrywała na telefonach. nauczycielka wariowała xD |
|
|
Rev |
Wysłany: Nie 0:36, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
Dobry pomysl a zaraz potem mozna (ew przed:P):
Pedro napisał: | Proponuje zrobić stonke. rozchodzi sie o to zeby chodzic na czworaka(to nie koniecznie ale cos w tym stylu) i na haslo oprysk przewracac sie na plecy i udawac martwa stonke |
|
|
|
Der |
Wysłany: Nie 0:13, 18 Lis 2007 Temat postu: W imię Mickiewicza |
|
Witam. Jestem tutaj nowy ale bardzo mi sie spodobala idea Flash Mobow w Krakowie. Bylem dzisiaj na flashmobie w Galerii Krakowskiej i w miare poznalwam przynajmniej czesc Waszej zacnej ekipy^^ (jak cos to moja ksywka Der jak widac, czarne wlosy po ramiona z blond plama z boku wlosow ^^)
No wiec wpadlem na pomysl jak mi sie wydaje dosc ciekawego Flash Moba. Otoz zbierzmy sie w ktorys umowiony dzien na rynku i...
1. blakamy sie w okolicy pomnika Adama Mickiewicza na rynku...
2. o danej godzinie (idealnej... bez odstepst i opoznien by wypadalo) wszyscy podchodzimy do pominka Mickiewicza
3. jakis inicjator wyciaga Pana Tadeusza... otwiera na poczatku.. w jego slady ida inni
4. udajac poze wielkiego poety (dumny krok, podniesiony glos, jakas gestykulacja) zaczyna czytac Inwokacje. bardzo glosno mowi "Litwo,..."
5. od "ojczyzno moja..." wszyscy sie do niego dolaczaja i razem donosnym glosem czytajac jak jacys wielcy recytatorzy (czy takie slowo istnieje?) czytamy cala Inwokacje (bardzo glosno) szlajajac sie zaraz pod Adasiem... (wypadaloby zeby wszscy czytali dokladnie razem)
6. po inwokacji krzyczym "Wiwat Adaś!"
7. oklaski i podziekowania. .rozchodzimy sie |
|
|